Archiwum sierpień 2017


sie 11 2017 Obserwacje w pracy
Komentarze: 0

Obserwacje w pracy

 

Następny film przedstawia szczęśliwego młodzieńca,

a także los jego po latach, kiedy odbiera zapłatę..

Idzie samotnie, zgarbiony, strój niestaranny.

Obok niego nie widać nikogo.Co stało się z towarzyszką,

która wszystko mu zabrała ?Dla nie j zapomniał o rodzinie - Ona wystarczała !

Wszystko przemija- miłość pozostała ..

To tylko fragment, z dziejów ludzkich losów, podejrzanych z ukrycia.

Czas powrócić do normalnych obowiązków: czeka nas wizyta u ludzi

krzywdzących zwierzęta .Najgorsze jest to,że ludzie Ci -nie dostrzegają zła,

jakie wyrządzają zwierzętom.Ogarnięci są znieczulicą !

Wnioski nasze ,tokonieczność skierowania  Ich na resocjalizację w placówce,

zorganizowanej wg. wzorów spotkanych przeze mnie u "Przyjaciół Natury ".

Poprawa aktualnego stanu-to odległa przyszłość.Nie można jednak zaprzestać,

działalności kontrolnej   i pomocy naturze...

Pracujemy z nadzieją, że kiedyś powiew fali miłosierdzia- odmieni ludzkie serca.

 

mariatalar

 

Koniec opowiadania, publikowanego na blogu "Spojrzenie"

sie 09 2017 Praca w Centrum
Komentarze: 0

            Praca w Centrum

 

Praca w Centrum Dronów- przenosiła mnie w zupelnie inny wymiar.

Analiza wyników lotów kontrolnych- nasuwała wiele spostrzeżeń.

Pracowało nas tam zaledwie kilka osób.Wyniki analiz- przekazywano

do Centrum, które miało możliwość decydowania, w zakresie ochrony środowiska.

Odrębnym zagadnieniem było obserwowanie zagmatwanych losów ludzkich,

na które drony nie miały żadnego wpływu, a które można było obserwować,

w czasie wolnym od pracy zawodowej. Zamknięci w przestrzeni- mogliśmy korzystać

z kamer, obserwujących  życie w każdej dziedzinie, nawet życie rodzinne.

Emocje, przenosiliśmy na  nośniki informacji, każdy w dowolny sposób.

Moje zainteresowanie budziły stosunki rodzinne.Widziałam skargi rodziców, a także

opuszczonych przez rodziców dzieci.

Widziałam matki i ojców,oczekujących miesiącami na wiadomości od dzieci.

Łzy, z żalu wylewali, że dzieci o nich zapomniały.Słyszałam - słowa matki, która pytała

gdzie jesteście moje dzieci ?Szukam i czekam na Was.Czy oczy Wasze - mgła przesłoniła?

Zapomnieliście o Nas - o bliskiej rodzinie !Łzy nasze - nie pójdą na marne, lecz staną murem,

w dalszej Waszej drodze. Pytań wiele- mieli rodzice, nie zdążyli ich zadać - odeszli o świcie !

Historii takich - obserwuję wiele, przeniosę je w przestrzeń.

 

c.d.n

mariatalar

sie 04 2017 Nowe pasje
Komentarze: 0

     Nowe pasje

 

Praca w Fundacji- sprawiała mi wiele radości.Cieszyłam się, kiedy mogłam

poprawić los chociaż jednego zwierzęcia.Stosunek ludzi do zwierząt i ptaków

pozostawia nadal wiele do życzenia.Oserwowałam , jak bardzo często nie słyszą

i nie widzą krzywdy świata zwierzęcego- jak wychowują dzieci na bezduszne istoty.

Fakt ten spowodował, że jeszcze raz postanowiłam zmienić środowisko.

Zapragnęłam szukać innych kierunków działania.

Udałam się  do oddalonego Centrum Dronów, gdzie prowadzone byly ciekawe badania.

Udało mi się znaleźć zatrudnienie przy analizie wyników, lotów kontrolnych- dronów bezzałogowych.

Stacja prowadziła badania związane z ochroną środowiska naturalnego.

Była to bardzo odpowiedzialna praca.Widziałam jak na dłoni, rezultat działalności człowieka.

Wnikliwa analiza środowiska i zachodzących zmian- mogła wskazać kierunki zapobiegania

degradacji środowiska naturalnego. Ratunek, jest jeszcze możliwy, jeżeli ludzkość zrozumie

mechanizmy działania różnych czynników.

Mając takie informacje- możemy ratować naszą planetę przed zagładą.

 

c.d.n

mariatalar