cze 22 2017

Powrót dziecka


Komentarze: 0

          Powrót dziecka

 

Dzień piękny się zapowiadał ,od samego rana.

Po przebudzeniu- Zula wyszła do ogrodu, machinalnie

szukając córki Rity.Jakież było jej zdziwienie, kiedy w pobliżu

domu zobaczyła córkę !  Bez zbędnych pytań uścisnęła dziecko-

 zabrała je szybko do domu.Rita- kochanie ! Odpocznij i posil się.

O tym, co się stało, opowiesz później..

Następnego dnia mama zasypała córkę pytaniami :

Co się z Tobą działo?Wszyscy Cię poszukiwali przez kilka miesiecy.

Rita, jednak milczała , jak zaklęta.Odpowiedziała jedynie matce, że kiedyś

jej opowie  o wszystkim.Zula dała teraz za wygraną i nie nalegała więcej.

Powrót córki- sprawił mi wielką radość !

Mogłam już normalnie funkcjonować, t,j. pracować, aby utrzymać rodzinę.

Córka moja Rita, pójdzie wkrótce do szkoły i trzeba ją przygotować.

Po powrocie dziecka do domu, obserwuję ją dokładnie i widzę w niej

inną osobę.Zmieniła się bardzo.Stała się tajemnicza i skryta.

Któregoś dnia  mi oświadczyła, że po skończeniu Szkoły Podstawowej-

ułoży sobie życie samodzielnie, po swojemu.

Na obecnym etapie- nie traktowałam tego na serio.

Myślałam, że za kilka lat napewno zmieni zdanie.

Lata mijały, życie toczyło się spokojnie, bez większych wydarzeń.

Ojciec dzieci Rod, wyjechał do pracy daleko , poza granice kraju.

Cały dom i jego utrzymanie pozostało na moich barkach.

Finansowo- ojciec czasem mnie wspomagał, w miarę swoich możliwości.

Było to jednak zbyt mało.

Ja, miałam jednak ręce pełne roboty.Miałam też świadomość,że rodzina-

może nie wytrzymać długiej rozłąki.

Rod może bowiem założyć nową rodzinę i nie powróci  nigdy do nas.

Może już to zrobił ?

Moja córka Rita- ukończyła nareszcie Szkołę Podstawową i zgodnie

z zapowiedzią- rozpoczeła przygotowania do samodzielnej wędrówki

po świecie.Nie chciałam jej w tym przeszkadzać..

Starałam się ją jednak wspomagać, celem dobrego przygotowania podróży.

Przygotowania trwały ponad 2 lata.

Rita, miała zamiar podróżować z dwójką przyjaciół:Egonem i Tamarą

c.d.n.

mariatalar

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz